Kilka ciekawostek z historii — z obowiązkowym wątkiem rolniczym lub spożywczym.
1 | Ile hektarów miał Stanisław Mikołajczyk?
Stanisława Mikołajczyka znamy przede wszystkim z działalności politycznej. Był legendarnym przywódcą Polskiego Stronnictwa Ludowego – partii, która po II wojnie światowej była jedyną liczącą się opozycją wobec komunistów i nadzieją dla milionów Polaków.
Wspomniany polityk nie od razu zajął się jednak sprawami publicznymi. Mieszkał w Wielkopolsce i tam miał gospodarstwo o powierzchni 20 ha. Patrząc na realia II Rzeczypospolitej, nie było to mało.
Więcej o tej ciekawej postaci w wykładzie prof. Antoniego Dudka (Nie)realista Mikołajczyk | Dudek o Historii (YouTube))
2 | Najpierw orzeszki ziemne, później prezydentura
Który prezydent najpotężniejszego ekonomicznie państwa na świecie zajmował się rolnictwem? Odpowiedź brzmi Jimmy Carter.
Gospodarz Białego Domu w latach 1977-1981 roku trochę z konieczności zajmował się uprawą orzeszków ziemnych. Początkowo swoją karierę zawodową związał z wojskiem. Śmierć ojca w 1953 roku zmusiła jednak 29-letniego Cartera do powrotu w rodzinne strony i do zajęcia się farmą. Pierwszy jego rok gospodarowania nie należał do najlepszych z uwagi na suszę. Kolejne lata były już natomiast dla niego udane i farma pomyślnie się rozwijała.
Carter dożył 100 lat – zmarł 29 grudnia 2024 roku. Z czego był znany? Jako jeden z nielicznych prezydentów Stanów Zjednoczonych rezydował w Białym Domu tylko jedną kadencję. Wspierał ruchy antykomunistyczne w Europie Środkowej (w tym w Polsce). Doprowadził do porozumień pokojowych w Camp David w 1978 roku, które kończyły wojnę pomiędzy Egiptem a Izraelem. W 2002 roku otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla.
3 | Najpotężniejszy wielbiciel salcesonu w historii
Lata 60. i 70. XX wieku to czas zimnej wojny na całego. Na czele jednego z dwóch największych mocarstw stał wtedy człowiek, który miał wyjątkową słabość do… polskiego salcesonu.
Leonid Breżniew, bo o nim mowa, nawet w obliczu choroby nie ograniczał spożycia tego wyrobu. Dlaczego salceson zajmował tak ważne miejsce w jego jadłospisie? Produkt ten po prostu kojarzył mu się ze szczęśliwym dzieciństwem, które spędził w otoczeniu polskich sąsiadów na Ukrainie.
Breżniew był autorem słynnej doktryny z 1968 roku, która znacząco ograniczała suwerenność państw bloku komunistycznego. Była ona przesłanką do tego, aby wojska radzieckie interweniowały w niepokornych krajach (np. w Czechosłowacji).
4 | Darmowa wieprzowina – gdzie i kiedy?
Rozdawnictwo mięsa wieprzowego praktykowali Rzymianie, gdy ich imperium chyliło się ku upadkowi. We wspomnianych czasach wieprzowinę cenili wszyscy – znajdowała się na stołach zarówno u tych bogatych, jak i biednych obywateli.
W dobie kryzysu Rzymianie otrzymywali miesięcznie za darmo, na koszt imperium 2 kg wieprzowiny. Taki przydział przysługiwał 5 razy rocznie.
5 | Toyota, pierze i końskie włosie
W latach 80. XX wieku polski eksport bazował na surowcach. W tamtym czasie, aby ściągnąć do kraju 1 t sprzętu elektronicznego, musieliśmy sprzedać za granicę około 2 t rodzimych wyrobów. W przypadku zaś produktów uznawanych za „precyzyjne”, sytuacja wyglądała jeszcze gorzej – aby zakupić 1 t takich towarów, musieliśmy wyeksportować 7 t krajowych wyrobów.
Jak więc widać, nie mieliśmy dobrych kart przetargowych w handlu zagranicznym. Rozwinięty w PRL przemysł nie był w stanie dostarczyć wartościowych towarów, rozchwytywanych na światowych rynkach. Ciekawie wyglądała w tym kontekście współpraca handlowa z Japonią. Z Dalekiego Wschodu importowaliśmy samochody marki Toyota. Japończycy zaś kupowali od nas… pierze oraz końskie włosie.
6 | Ile osób pracowało w rolnictwie, gdy przeżywaliśmy złoty wiek?
XVI wiek to szczyt potęgi polskiego państwa. Ogromny popyt na zboże i dynamiczny rozwój rolnictwa sprawił, że Rzeczpospolita czerpała ogromne zyski z handlu płodami rolnymi. Dzięki tym dochodom stała się ekonomiczną potęgą. Nie bez powodu okres ten nazywamy Złotym wiekiem w naszej historii.
Szacuje się, że w XVI wieku aż 600 tys. rodzin zajmowało się rolnictwem, a łączna powierzchnia ziem uprawnych wynosiła ok. 11 mln ha (dla porównania – całe terytorium Rzeczpospolitej wynosiło w 1580 roku ok. 0,865 mln km kw., czyli 86,5 mln ha).
Tereny uprawne znajdowały się głównie w dorzeczu Wisły. Była to idealna lokalizacja pod kątem szybkiego transportu płodów rolnych do naszych największych portów. Z czasem pod uprawy przeznaczano inne obszary, np. pustkowia nad Bugiem i Narwią, ziemie ruskie czy też rejon Żuław i Prus Królewskich.
W czasach świetności naszego państwa uprawiano głównie żyto i owies. Pszenica i jęczmień miały mniejsze znaczenie. W przypadku zwierząt gospodarskich dominował natomiast chów bydła.
7 | Strzeż się ogórków!
Rolnictwo produkuje jedzenie, jedzenie zaś przyczynia się do naszego dalszego życia. Pojedyncze przypadki pokazują jednak, że może być zupełnie inaczej.
Michał Korybut Wiśniowiecki był królem Polski w latach 1669-1673. Zmarł w wieku zaledwie 33 lat, a jego zgon był dość nagły. Istnieje wiele teorii co do przyczyn odejścia króla z tego świata. Jedna z nich głosi, że Michał Korybut Wiśniowiecki padł ofiarą ogórkowego spisku (dosłownie: udławił się kiszonym ogórkiem).
8 | Kartagina to nie tylko Hannibal, słonie i handel
Gdyby nie przegrana wojna z Rzymem, Kartagina miała szansę być jednym z najpotężniejszych imperiów starożytności. Do dzisiaj kojarzona jest głównie ze swoim najsłynniejszym wodzem Hannibalem, który nie dość, że rekrutował do swojej armii słonie, to jeszcze skutecznie uprawiał z nimi alpinizm połączony za sztuką wojenną.
Twierdzi się, że bogactwo Kartaginy wynikało z handlu – co oczywiście jest prawdą. Mało jednak osób wie, że kartagińskie rolnictwo stało na wysokim poziomie. Jego zapleczem była północna Afryka. Wykorzystywano w dużym stopniu nawadnianie i młyny, przez co osiągano wysoką efektywność produkcji, jedną z najwyższych w tamtym okresie. Produkowano nie tylko na własne potrzeby, ale również na eksport. Figi, granaty oraz gruszki – z racji swego pochodzenia – były nazywane przez Rzymian punickimi owocami. W hodowli zwierząt stawiano na sporą różnorodność, co nie było wówczas standardem.
Rzymianie z reguły dość pogardliwie podchodzili do pokonanych. Kartagina była jednak wyjątkiem – szacunkiem darzono osiągnięcia punickiej gospodarki, a wsie tam znajdujące się określano jako kwitnące. Nie ma więc lepszej rekomendacji dla Kartagińczyków, niż słowa ich największych wrogów.
9 | Kiedy powstały mrożonki?
Z punktu widzenia światowej historii mrożonki to dość młody wynalazek. Zamrożona, gotowa do spożycia żywność towarzyszy ludzkości od lat 20. XX wieku.
Nie oznacza to, że ludzie wcześniej nie potrafili mrozić. Rzymianie wytwarzali lody – był to rewelacyjny wynalazek dla każdego, który musiał się zmagać z urokami klimatu panującego na Półwyspie Apenińskim.
W 1834 roku nauczono się wytwarzać sztuczny lód – za sprawą Jacoba Perkinsa. Wynalazek ten umożliwił transport mięsa drogą morską w XIX wieku.
Zamrażanie żywności do użytku domowego to już natomiast pomysł amerykańskiego wynalazcy i przedsiębiorcy Clarence’a Birdseye’a. Idea mrożenia jedzenia powstała w następstwie… wypadu na ryby. To podczas wędkowania Amerykanin zauważył, że jego połów zamarza szybko na lodzie i zaczął zastanawiać się, czy nie warto zająć się mrożeniem świeżych ryb i ich sprzedażą.
Wypad na ryby Birdseye’a miał więc ogromne znaczenie dla nas. To w jego konsekwencji możemy sobie dzisiaj pozwolić na zakup kilku kilogramów fileta kurczaka w promocyjnej cenie – bez ryzyka, że coś się zmarnuje.
10 | Swoje znaczy produktywne – porażka kolektywizacji
Przymusowa kolektywizacja była oczkiem w głowie każdej komunistycznej władzy. Nie inaczej było w Polsce po II wojnie światowej, kiedy usilnie próbowano ograniczyć znaczenie rolnictwa indywidualnego.
Nad Wisłą projekt kolektywizacji nie zakończył się sukcesem. Choć gospodarstwa indywidualne były na różne sposoby dyskryminowane, np. w zakresie dostępu do maszyn rolniczych, osiągały zdecydowanie większą produktywność niż inne formy gospodarowania. Warto przyjrzeć się jednemu wskaźnikowi – wartości globalnej produkcji z 1 ha w 1955 roku, kiedy to kończył się Plan sześcioletni. Pod tym kątem wyniki prezentowały się następująco:
- 621 zł w gospodarstwach indywidualnych,
- 517 zł w kołchozach,
- 394 zł w PGR-ach.
Odpowiedź na pytanie „kto wówczas najlepiej gospodarował?” nie wymaga większych zdolności analitycznych. Ciekawe, jak wyglądałyby wyniki, gdyby każda z form rywalizowała na tych samych zasadach, bez „dopingu” ze strony państwa. Tego już się nie dowiemy. Natomiast jak najbardziej uprawniony jest ogólny wniosek „własność prywatna sprzyja produktywności”.
11 | Ile gospodarstw było w II Rzeczypospolitej
Rolnictwo było tą częścią gospodarki międzywojennej Polski, która stanowiła źródło utrzymania dla zdecydowanej większości społeczeństwa. Na początku lat 20. na terenach odrodzonej Rzeczypospolitej było 3,5 mln gospodarstw. Po dekadzie liczba ta wynosiła już 4,5 mln. Dla porównania – według danych GUS w 2020 roku było w Polsce 1,317 mln gospodarstw.
Z czego wynikał ten wzrost? Sprawa była niezwykle prosta – istniejące gospodarstwa były dzielone pomiędzy członków rodziny (spadkobierców). Mniejsze znaczenie miała przeprowadzona reforma rolna, która przyczyniła się do powstania ok. 150 tys. gospodarstw.
Z rolnictwem w 1921 roku związanych było 14 mln Polaków, w 1938 roku natomiast już 18 mln. Dla porównania – liczba mieszkańców Polski według pierwszego spisu dokonanego przez Główny Urząd Statystyczny w 1921 roku wynosiła 25,694 mln. Na koniec 1938 roku było to już 34,849 mln.
12 | Kto był pierwszym ministrem rolnictwa w III RP
W pierwszym, niekomunistycznym rządzie w powojennej Polsce tekę ministra rolnictwa, leśnictwa i gospodarki żywnościowej objął prof. Czesław Janicki. Naukowiec sprawował również funkcję wicepremiera.
Był posłem ZSL, mandat zdobył dzięki poparciu Solidarności w drugiej turze wyborów czerwcowych. Tę kandydaturę przeforsował sam szef rządu – Tadeusz Mazowiecki.
Czesław Janicki stał na czele ministerstwa przez kilka miesięcy – 5 lipca 1990 roku złożył rezygnację (ministrem był od 12 września 1989 roku). Do takiej decyzji przyczyniły się liczne protesty rolników, którzy uznawali się za ofiary rządowych reform zmierzających do transformacji gospodarczej.
13 | Uratował Europę, dał Polsce ziemniaki
Wygrana przez wojska Jana III Sobieskiego bitwa pod Wiedniem (1683 rok) znacząco wpłynęła na losy Europy, jak i na… późniejsze menu obiadowe milionów Polaków. Batalia nie tylko przyczyniła się do uratowania naszego kontynentu przed tureckim najazdem – była symbolicznym początkiem kariery kartofli nad Wisłą.
Po wygranej bitwie Sobieski przywiózł bulwy ziemniaka do Rzeczypospolitej – był to prezent dla kobiety jego życia, Marysieńki (cóż to były za czasy, w których warzywo stanowiło wartościowy podarunek dla ukochanej!). Bulwy ostatecznie posadzono w ogrodach wilanowskich – początkowo miały charakter typowo dekoracyjny.
W kuchni ziemniaki znalazły zastosowanie dopiero pod koniec XVIII wieku. Choć najpierw trafiły na dwór królewski, to ostatecznie stały się kluczowym pokarmem dla warstw najbiedniejszych. Przyrządzano je główne z „łuską” i spożywano z solą i odrobiną masła.
W kolejnym wieku ziemniaki stanowiły już podstawę wyżywienia dla sporej części społeczeństwa. W latach 60. i 70. XX wieku kartofle były na tyle ważne dla wyżywienia narodu, że powierzchnia ich upraw w Polsce wynosiła prawie 3 mln ha (to prawie 10 proc. powierzchni naszego kraju). Obecnie – według danych FAO za 2023 rok – areał ten skurczył się do 0,189 mln ha.
14 | Czesław Kiszczak i dążenie do… wyhodowania lepszej krowy
Czesław Kiszczak, obok gen. Wojciecha Jaruzelskiego, był jednym z kluczowych postaci polskiej sceny politycznej lat 80. XX wieku i twarzą ówczesnego reżimu komunistycznego nad Wisłą. W latach 1981-1990 piastował stanowisko ministra spraw wewnętrznych, w roku 1989 był przez kilka tygodni Prezesem Rady Ministrów.
Na tle innych działaczy partii komunistycznej wyróżniał się swoim hobby. Otóż jego pasją była… hodowla bydła. To na polecenie Kiszczaka w gospodarstwie położonym w Bieszczadach i należącym do ministerstwa spraw wewnętrznych hodowano kilkaset krów. Generał nie ukrywał swojej pasji przed innymi, chętnie o niej opowiadał o niej opowiadał. Jego marzeniem było wyhodowanie lepszych, wydajniejszych pod względem produkcji mleka i mięsa zwierząt.
Należy założyć, że marzenia ministra spraw wewnętrznych nie zostały zrealizowane, ponieważ nie jest wspominany ze względu na swoje zasługi dla rozwoju hodowli bydła na terenie Polski.
15 | Jezioro Aralskie oskarża
Gdyby przyroda miała swobodny dostęp do wymiaru sprawiedliwości, bez wątpienia posypały się oskarżenia w kierunku gatunku ludzkiego. Swoje roszczenia w stosunku do człowieka śmiało mogłoby wystosować Jezioro Aralskie, które w wyniku działalności człowieka przestało być jednym z największych jezior na świecie.
Dlaczego tak się stało? W połowie lat 60. XX wieku Sowieci wymyślili sobie, że dwie rzeki Amu-daria i Syr-daria, które do tej pory wpadały do Jeziora Aralskiego, będą służyły do nawadniania plantacji bawełny. Zbudowano liczne kanały, które miały doprowadzać wodę do pól. Ostatecznie woda i tak nie do końca trafiała na plantacje, a wspomniane rzeki przestały zasilać swoją wodą Jezioro Aralskie – nie docierały do niego. Powierzchnia akwenu na przestrzeni kilku dekad zmalała z 67,8 tys. km kw. do 13 tys. km kw.
W taki oto sposób niegdyś czwarte największe jezioro na świecie utraciło swoją pozycję – głównie w wyniku nierozważnych działań człowieka. Aż strach pomyśleć, jak wyglądałby akt oskarżenia w sprawie Jezioro Aralskie kontra sowieckie władze…
Więcej informacji w artykule: Jezioro Aralskie – jak zniszczyć czwarte największe jezioro na świecie
16 | Dla chcącego, wybudowanie sztucznej rzeki to nic trudnego
Dla wielu krajów woda jest towarem dużo cenniejszym niż złoto czy też ropa. Odkrycie nowych złóż życiodajnej cieczy wyzwala w nich determinację do czynienia rzeczy niemożliwych.
Libia jest państwem leżącym w północnej Afryce, które przez dekady rządzone było twardą ręką przez Muammara Kaddafiego. Osiągała ogromne korzyści finansowe z posiadania bogatych złóż ropy naftowej. Jak przystało na kraj, którego powierzchnię w znacznej mierze zajmowała pustynia Sahara, deficyt wody był czynnikiem uniemożliwiającym rozwój rolnictwa.
W latach 50. XX wieku odkryto spore złoża wody w południowo-wschodniej części kraju. Problemem jednak było dostarczenie jej na północ, do miejsc zamieszkanych.
W 1984 roku rozpoczęto budowę Wielkiej Sztucznej Rzeki – sieci rurociągów, które miały transportować wodę na północ Libii. Etap pierwszy inwestycji zakończono w 1991 roku – wtedy to oddano do użytku 1600 km rurociągu. Pięć lat później woda z Sahary trafiała już do stolicy – Trypolisu, a w 2009 roku sieć zwiększyła swoją długość o dodatkowe 1200 km.
Na tej inwestycji, co oczywiste, zyskało rolnictwo. Aż 70 proc. transportowanej wody wykorzystywali libijscy rolnicy. Dzięki Wielkiej Sztucznej Rzece możliwa była uprawa pszenicy, jęczmienia, owoców cytrusowych.
Ostatecznie Wielka Sztuczna Rzeka miała mieć długość 4000 km – plan jednak nie został w pełni zrealizowany, z uwagi na rewolucję, która wybuchła w 2011 roku. Podczas interwencji sił NATO zbombardowano fabrykę, która zaangażowana była w produkcję elementów niezbędnych do budowy. Ostatecznie woda w „rzece” została zatruta zubożonym uranem. Pozostała infrastruktura zaczęła zaś stopniowa ulegać dewastacji. W pewnym momencie woda nie docierała już do libijskich miast.
Więcej o Wielkiej Sztucznej Rzece: Wielka Sztuczna Rzeka – jak i po co powstała
17 | Nie lubię poniedziałków… bo są bezmięsne
„Widzisz synku, tak wygląda baleron” – to jeden z kultowych cytatów pochodzących z „Misia”, wybitnej komedii Stanisława Barei. W ten sposób zwrócił się ojciec do syna podczas przedstawienia teatralnego, w którym to mięso stanowiło jeden z istotnych elementów scenografii.
Cytat ten znakomicie ilustruje podstawowym problem epoki PRL – braki w zaopatrzeniu. Mięso było jednym z najbardziej deficytowych dóbr, a podwyżki jego cen generowały ogromne niezadowolenie społeczne.
Komunistyczne władze na różne sposoby próbowały rozwiązać ten problem. W 1959 roku, za rządów Władysława Gomułki, wprowadzono bezmięsne poniedziałki. Ruch ten miał ograniczyć konsumpcję mięsa i wędlin. Tego dnia zamknięte były sklepy mięsne, a w lokalach gastronomicznych serwowano tylko dania wegetariańskie.
Problemu to nie rozwiązało, a na widok dobrze zaopatrzonych sklepów polskie społeczeństwo musiało poczekać kilka dekad.
Źródła, zdjęcia
1) youtube.com/@dudekohistorii
2) Przybylski J., Plantator z misją, https://dorzeczy.pl/opinie/674665/jimmy-carter-przybylski-plantator-z-misja.html, fot. The Jimmy Carter Presidential Library, Public domain, via Wikimedia Commons
3) Wieczorkiewicz P., Bohaterowie, renegaci, zdrajcy…, Łomianki 2018, fot. wikimedia.org
4) https://imperiumromanum.pl/ciekawostka/wieprzowina-w-imperium-romanum/, fot. GettyImages
5) Kot W., PRL czas nonsensu. Polskie dekady. Kronika naszych czasów 1950-1990, Poznań 2007.
6) Bański J., 2007, Historia rozwoju gospodarki rolnej na ziemiach polskich, https://www.igipz.pan.pl/tl_files/igipz/ZGWiRL/ARP/03.Rozwoj%20gospodarki%20rolnej%20w%20Polsce.pdf
6) Gnaś H., Kiedy Polska była największa?, https://ciekawostkihistoryczne.pl/2022/04/24/kiedy-polska-byla-najwieksza/
7) Procner M., Najgłupsze zgony władców Polski, https://ciekawostkihistoryczne.pl/2024/05/06/najglupsze-zgony-wladcow-polski/
8) Popowski S., Kartagina zbudowała bogatą i dobrze zorganizowaną republikę — zniszczoną przez Rzymian, https://obserwatorgospodarczy.pl/2024/12/11/kartagina-zbudowala-bogata-i-dobrze-zorganizowana-republike-zniszczona-przez-rzymian/#goog_rewarded
9) Kiedy było…? Księga pytań i odpowiedzi o dziejach świata, Łódź 1995
10) Roszkowski W., Najnowsza historia Polski 1945-1956, Warszawa 2011.
11) Mędrzecki W., Odzyskany śmietnik. Jak radziliśmy sobie z niepodległością w II Rzeczypospolitej, Kraków 2022
11) GUS, Powszechny Spis Rolny 2020, https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/rolnictwo-lesnictwo/psr-2020/powszechny-spis-rolny-2020-charakterystyka-gospodarstw-rolnych-w-2020-r-,6,1.html
11) 99 lat temu, 30 września 1921 r., GUS przeprowadził Pierwszy Powszechny Spis Ludności w Polsce, https://stat.gov.pl/aktualnosci/99-lat-temu-30-wrzesnia-1921-r-gus-przeprowadzil-pierwszy-powszechny-spis-ludnosci-w-polsce-,315,1.html
11) Główny Urząd Statystyczny, 1939-1945 Pro Memoria, Warszawa 2015, https://stat.gov.pl/files/gfx/portalinformacyjny/pl/defaultaktualnosci/5501/19/1/1/promemoria.pdf
12) Dudek A., Od Mazowieckiego do Suchockiej. Pierwsze rządy wolnej Polski, Kraków 2024
13) Historia ziemniaka, https://ziemniakiczykartofle.com.pl/artykuly/historia-ziemniaka/
13) Kasprzyk-Chevriaux M., Polska historia ziemniaka, https://culture.pl/pl/artykul/polska-historia-ziemniaka
14) Dudek o historii, Policmajster Kiszczak, https://youtu.be/sVSXsTsWPQ0?si=jFb_6orPGWuzwAun
15) Wiśniewski Szymon, Jezioro Aralskie – największa katastrofa ekologiczna w dziejach świata
16) Britannica, Fantastyczny Świat, salon24, Historyczny ambasador
17) JS, Bezmięsny poniedziałek, kiszona kapusta zamiast cytryny, czy kolejki przed pustymi sklepami. Oto największe absurdy PRL, https://gazetakrakowska.pl/bezmiesny-poniedzialek-kiszona-kapusta-zamiast-cytryny-czy-kolejki-przed-pustymi-sklepami-oto-najwieksze-absurdy-prl-przeglad/ga/c11-14250199/zd/37078455