Wiśnie, choć często gorzkie w smaku, znajdują szerokie zastosowanie w przemyśle spożywczym. Warto sprawdzić, który kraj przoduje na świecie pod kątem wielkości zbiorów tego owocu. I jak na tym tle wyglądają polscy sadownicy – czy mają się czym pochwalić.
Zachęcamy do lektury poniższego tekstu.
Jedwabnym Szlakiem do Europy – krótka historia wiśni
Na początek jednak przyjrzyjmy się bliżej rodowodowi wiśni i jej historii.
Choć nie ma co do tego całkowitej pewności, to przyjmuje się, że wiśnia trafiła do Europy ok. 2500 lat temu. Przywędrowała ona wraz z kupcami Jedwabnym Szlakiem z Japonii do Grecji. Dalej – dzięki Rzymowi – trafiła w inne rejony Starego Kontynentu (m.in. do Brytanii). Przyjmuje się, że na ziemiach polskich wiśnia zameldowała się ok. X wieku.
Wiśnie były i są szczególnie ważne dla Japończyków – nie bez powodu Japonię często nazywa się Krajem Kwitnącej Wiśni. Drzewa tego owocu są obecne praktycznie wszędzie i darzy się je swoistym kultem. Panuje przekonanie, że okres dojrzewania wiśni to moment, w którym Japończycy odzyskują siły witalne po przebytej zimie.
20 największych producentów wiśni
Który kraj może poszczycić się największymi zbiorami wiśni? Sprawdźmy.
Według danych FAO w 2023 roku na całym świecie zebrano łącznie 1,552 mln t wiśni. Kluczowymi producentami tego owocu są 3 kraje – Rosja (odpowiadają za 17,62 proc. światowej produkcji), Turcja (13,88 proc.) oraz Polska (11,08 proc.). Polscy sadownicy mogą więc czuć się zadowoleni z osiągniętej pozycji.
Poniżej zestawienie 20 największych producentów wiśni w 2023 roku (dane FAO). Wartości podane w tonach.
Rosja | 268 256 |
Turcja | 211 291 |
Polska | 168 700 |
Ukraina | 162 240 |
Serbia | 144 849 |
Iran | 135 455 |
Stany Zjednoczone | 90 810 |
Uzbekistan | 86 470 |
Węgry | 55 660 |
Azerbejdżan | 50 287 |
Białoruś | 38 501 |
Rumunia | 29 000 |
Albania | 17 895 |
Bośnia i Hercegowina | 9 893 |
Mołdawia | 8 939 |
Niemcy | 7 810 |
Północna Macedonia | 6 144 |
Chorwacja | 4 430 |
Czechy | 3 290 |
Bułgaria | 3 270 |
Jak widać, najliczniejszą grupę w tym gronie stanowią kraje europejskie. Ich udział w całkowitej produkcji wynosi ok. 61,7 proc.
Łączna powierzchnia przeznaczona pod produkcję wiśni wynosiła 222 298 ha (to mniej więcej tyle, ile zajmuje państwo Luksemburg). Pół wieku temu, w 1973 roku, uprawa wiśni zajmowała obszar 69 887 ha.
5 krajów o największej powierzchni upraw wiśni w 2023 roku (dane FAO, wartości w hektarach).
Rosja | 41 377 |
Iran | 28 442 |
Polska | 25 300 |
Serbia | 19 614 |
Turcja | 19 340 |
Poniższy wykres pokazuje zmiany w światowej wielkości zbiorów wiśni oraz zajmowanej powierzchni w latach 1961-2023 (niebieska linia – powierzchnia, czerwona – produkcja).
Najlepszą wydajność w zakresie produkcji wiśni osiągały takie kraje jak Chile (73,1 t/ha), Austria (17,5 t/ha), Holandia (17,2 t/ha), Uzbekistan (11,5 t/ha). Dla porównania – polscy sadownicy osiągnęli wyniki na poziomie 6,7 t/ha.
Wiśnie w Polsce
Wiśnie są jednymi z najczęściej sadzonych drzew w Polsce (obok grusz, jabłoni i śliw). Wynika to po części z tego, że drzewa te dobrze znoszą mroźne zimy, a przy tym nie mają wygórowanych wymagań.
W 1985 roku powierzchnia przeznaczona pod uprawy wiśni w Polsce wynosiła 39 000 ha – obecnie jest to 25 300 ha. Sama produkcja wzrosła natomiast z 66 142 t (1985) do 168 700 t (2023).
Poniższy wykres przedstawia dane z lat 1985-2023 (niebieska linia – powierzchnia, czerwona – produkcja).
Gdzie w Polsce znajduje się najwięcej sadów wiśniowych?
Odpowiedź brzmi: w województwie mazowieckim i świętokrzyskim. W tym pierwszym powierzchnia upraw wiśni wynosi 7253 ha, w tym drugim natomiast 6056 ha. Sporo sadów wiśniowych ulokowanych jest także w województwie lubelskim (3819 ha), łódzkim (3316 ha) i wielkopolskim (1654 ha).
Dane: www.fao.org/faostat/, GUS
Źródła:
Główny Urząd Statystyczny, Produkcja upraw rolnych i ogrodniczych w 2023 roku, https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/rolnictwo-lesnictwo/uprawy-rolne-i-ogrodnicze/produkcja-upraw-rolnych-i-ogrodniczych-w-2023-roku,9,22.html
Wiśnie, https://prostehistorie.com.pl/wisnie-wlasciwosci-odzywcze-i-zdrowotne/blog/