Kokcydioza to wysoce zaraźliwa i groźna choroba kur, którą powinien umieć rozpoznać każdy hodowca drobiu. Sprawdź, na czym polega profilaktyka i leczenie tej choroby jelit u ptaków, w jaki sposób bezpiecznie stosować kokcydiostatyki, a także jak rozpoznać, że dana biegunka u kur to właśnie objaw kokcydiozy.
Kokcydioza u kur – źródła zakażenia
Kokcydioza to dość często występująca u kur choroba wywoływana przez pasożytnicze pierwotniaki Eimeria. Może być przenoszona przez owady, gryzonie, dzikie ptaki, jak również sprzęt i kurz [1] [3].
Bezpośrednim źródłem zakażenia kokcydiozą u kur zwykle jest pasza, woda lub ściółka. Po spożyciu przez drób znajdujących się w nich inwazyjnych oocytów pasożyt kolonizuje nabłonek jelit (jedynie w przypadku gęsi atakowane są nerki) [4]. Przechodzi tam wiele etapów swojego cyklu rozwojowego i finalnie niszczy ściany narządu [1]. Nieleczona kokcydioza jest chorobą śmiertelną.
Jakie warunki sprzyjają zakażeniu?
Rozprzestrzenianiu się kokcydiozy u kur sprzyja zbyt duża obsada i słaba wentylacja w miejscach chowu drobiu [2]. Nadmierna wilgotność i temperatura powodują uaktywnienie się oocytów pasożyta i rozwój infekcji [2]. Przebieg infekcji zależy od zjadliwości danego gatunku kokcydiów [3] oraz wieku i stanu drobiu. Znaczenie ma także liczba spożytych oocytów i różnorodność ich gatunków [6].
Kokcydioza u kur jest szczególnie groźna dla młodych osobników w wielkotowarowym chowie ściółkowym. W takich hodowlach niejednokrotnie powodowała ona wyjątkowo dotkliwe straty ekonomiczne [3].
Warto też pamiętać, że niezależnie od systemu chowu młode osobniki są znacznie bardziej narażone na ostry przebieg kokcydiozy. Bywa, że w tej samej hodowli, w której obserwuje się ciężki przebieg kokcydiozy u młodych kur, starsze osobniki nie wykazują żadnych objawów chorobowych [1].
Kokcydioza u kur – objawy
Kokcydioza to łatwa do zdiagnozowania choroba kur. Podstawowym jej symptomem w przebiegu ostrej i przewlekłej formy jest uporczywa, śluzowata i czasami zakrwawiona biegunka [1] [3]. Zwierzęta są nastroszone i zbijają się w grupy [2]. Przewlekle chore kury stają się także podatne na kolejne choroby bakteryjne i wirusowe [3]. Dodatkowymi objawami kokcydiozy są utrata apetytu i ospałość oraz niska nieśność i słabe przyrosty [1]. Nie upadki zwierząt, ale właśnie te dwa efekty kokcydiozy u kur są przyczyną wysokich strat ekonomicznych, jakie powoduje ta choroba.
Objawy zwykle pojawiają się po 3-6 tygodniach od zakażenia [3]. Najwcześniejsze oznaki kokcydiozy u kur można obserwować w 7 dniu infekcji. To wtedy właśnie rozpoczyna się proces uszkadzania nabłonka jelit, a w konsekwencji problemy z wchłanianiem składników pokarmowych oraz zaburzenia równowagi wodno-elektrolitowej organizmu [6]. Jeżeli kokcydioza u kur przyjmuje postać ostrą, niższa nieśność trwa nawet 6 tygodni [3].
Po upływie kilku dni od rozpoczęcia infekcji objawy mogą ustąpić samoczynnie, ale tylko u osobników już wcześniej uodpornionych. U pozostałych nieleczona kokcydioza prowadzi zwykle do śmierci [2] [3].
Potwierdzenie tej choroby można uzyskać przez parazytologiczne badanie mikroskopowe kurzego kału lub zeskrobin z jelit [1] [6]. Do pełnego rozpoznania konieczne są badania sekcyjne padłych zwierząt [6]. W przypadku kokcydiozy u kur charakterystyczne są krwawe wybroczyny w okolicach jelit [2].
Kokcydioza u kur – leczenie i profilaktyka
Kokcydioza u kur to problem, który powraca niemal co roku. Dobra wiadomość jest taka, że wywołujące ją pierwotniaki są wrażliwe na środki dezynfekujące [4]. Dlatego w przypadku tej choroby kur podstawowe znaczenie ma profilaktyka w postaci bioasekuracji:
- Przede wszystkim należy dezynfekować pomieszczenia inwentarskie, sprzęt używany na fermie oraz ubrania i buty obsługi.
- Konieczna jest dbałość o utrzymanie suchej i często wymienianej ściółki oraz sprawnej wentylacji.
- Należy także zamontować siatki chroniące przed owadami, gryzoniami lub dzikimi ptakami, które mogą przenosić kokcydiozę.
Kolejnym działaniem profilaktycznym jest używanie szczepionek lub podawanie kokcydiostatyków w postaci dodatków do skarmianej paszy [3] [2].
Szczepionki przeciwko kokcydiozie u kur podaje się w formie rozpuszczonej w wodzie, najlepiej już w wylęgarni. Należy pamiętać, że szczepionki mogą być aplikowane jedynie zdrowym ptakom i jedynie w zdezynfekowanych pomieszczeniach [3].
Kokcydiostatyki w paszy podaje się kurczętom rzeźnym przez cały czas odchowu, z wyjątkiem karencji przed ubojem. W przypadku kurcząt przeznaczonych do reprodukcji lub na nioski pasze takie stosuje się jedynie przez 8-16 pierwszych tygodni życia [3].
Aby zapobiec zjawisku uodporniania się zwierząt, należy stosować kokcydiostatyki rotacyjnie (wymiana preparatu co 2-3 tygodnie) lub wymiennie (inny preparat w mieszance typu starter, a inny w mieszance typu grower) [6]. Zaleca się również zachowanie ostrożności przy obliczaniu dawek. Przedawkowanie kokcydiostatyków prowadzi bowiem do zatruć i padnięć drobiu [4].
W leczeniu kokcydiozy u kur stosowane są leki z grupy sulfonamidów lub toltrazuril [3]. Czasem leczenie uzupełnia się przez podawanie kurom naturalnych preparatów roślinnych o działaniu przeciwpierwotniaczym [6]. Przeważnie są to preparaty z wykorzystaniem czosnku, szałwii, kminku, bazylii i rozmarynu. Hodowcy coraz częściej sięgają po nie także w celach profilaktycznych.
|
Źródła:
[1] https://agropedia.pl/kokcydioza
[2] https://www.rynek-rolny.pl/artykul/choroby-kur-niosek-rodzaje-objawy-i-leczenie.html
[3] https://www.cenyrolnicze.pl/wiadomosci/produkcja-zwierzeca/drob-i-jaja/8403-kokcydioza-w-stadzie
[4] https://www.kalendarzrolnikow.pl/13909/odwieczny-problem-kokcydiozy-u-drobiu
[6] http://www.wet.uwm.edu.pl/wiedza-ogolna/artykul/kokcydioza-u-kur-opis-przypadku-klinicznego/