List otwarty w obronie Amazonii
W Brazylii trwają dyskusje nad ustawą, która regulowałaby kwestię nielegalnego zajęcia terenów państwowych przez prywatnych właścicieli. Projekt zakłada, że ci, którzy po 2014 bezprawnie zajęli publiczne tereny, potencjalnie mogliby je wykupić.
Zwolennicy regulacji są zdania, że pomoże ona drobnym rolnikom, którzy nie zawsze mają ustaloną kwestię własności ziemi, o którą dbają. Przeciwnicy natomiast twierdzą, że przyśpieszy to proces dewastacji amazońskich lasów, które są niezwykle istotne dla całej planety.
Do dyskusji postanowiły się włączyć m.in. brytyjskie supermarkety i firmy (Tesco, Sainsbury’s, Aldi, Greggs, Co-Op, British Retail Consortium i Hilton Food Group). Blisko 40 podmiotów zagroziło w liście otwartym, że zaprzestanie importu brazylijskich produktów rolnych, jeśli ustawa zostanie zatwierdzona.
Sygnatariusze listu podkreślili, że prawo może przyczynić się do dalszej dewastacji Amazonii, pomimo tego, że brazylijski prezydent Bolsanaro jasno zadeklarował w kwietniu, że jego kraj zaprzestanie działalności mającej na celu nielegalne pozyskiwanie drewna. Lasy deszczowe są kluczowe dla całej ziemskiej populacji, gdyż łagodzą skutki zmian klimatycznych.
Wycinka amazońskich drzew postępuje od 2008 roku. Uzyskane w ten sposób tereny wykorzystuje się do uprawy soi lub wypasu bydła.
Głosowanie ma mieć miejsce w tym tygodniu. Podobne zapisy proponowano rok temu w innym projekcie, który ostatecznie przepadł, kiedy to ponad 40 podmiotów zagroziło wstrzymaniem zakupu brazylijskich produktów rolnych.
Źródło: bbc.com