Woda staje się towarem deficytowym. Czy przyjdzie nam o nią walczyć? Ekspertyza Woda w rolnictwie już dostępna.
„Rolnik jest wnikliwym obserwatorem przyrody, ponieważ jest całkowicie od niej zależny. Zmiany są widoczne „gołym okiem” i na przestrzeni życia jednego pokolenia. Klimat staje się nieprzewidywalny. Brak śniegu powoduje, że gleba nie przyjmuje wystarczającej ilości wody zimą, globalna temperatura się podnosi, wzrasta też ryzyko niespodziewanych przymrozków późną wiosną. Coraz częściej występują gwałtowne zjawiska pogodowe (grad, huraganowe wiatry), a wraz z ociepleniem pojawiają się nowe choroby i szkodniki. Rolnictwo musi adaptować się do zmiany klimatu, a jednocześnie starać się ją hamować. Wszelkie doraźne rozwiązania, jak powszechne kopanie studni głębinowych, pogłębiają tylko problem, zamiast go rozwiązywać” – to słowa Roberta Kuryluka ze Stowarzyszenia Producentów Żywności Metodami Ekologicznymi „EKOLAND”. Cytat pochodzi z raportu „Woda w rolnictwie”, który powstał z inicjatywy Koalicji Żywa Ziemia i został opracowany we współpracy z Fundacją im. Heinricha Bölla oraz Fundacją WWF Polska.
Dokument zawiera diagnozę problemu niedoborów wody w Polsce. Główne z nich to coraz częściej powtarzające się susze, wysychające rzeki, obniżający się poziom wód gruntowych i nawracające braki wody w wodociągach. Polskie zasoby odnawialne pochodzą z opadów i są w 70% wykorzystywane przez rolnictwo. Naukowcy zwracają uwagę, że teraz jest najlepszy i ostateczny moment, by opracować model rozwoju rolnictwa w kontekście wykorzystania wody. Stosowane do tej pory „rolnictwo odwodnieniowe” przestało się sprawdzać. Ekspertyza wskazuje konkretne rozwiązania w zakresie polityki, ochrony środowiska czy praktyk rolnych, które mogą przyczynić się do lepszej ochrony zasobów.
Raport dostępny jest bezpłatnie tutaj: Ekspertyza „Woda w rolnictwie”
Źródło informacji: Świat OZE