i-Rolnik
  • Artykuły
  • W skrócie
  • Ubezpieczenia
    • Uprawy rolne
    • Budynki i OC
    • Maszyny rolnicze
    • Konie
    • Zwierzęta gospodarskie
    • Agrofirma
    • Agro Flota
    • Instalacje OZE
  • Zgłoś szkodę
    • Artykuły
    • Wiedza rolnicza
    • W skrócie
    • Wydarzenia
    • Ubezpieczenia
      • Uprawy rolne
      • Budynki i OC
      • Maszyny rolnicze
      • Konie
      • Zwierzęta gospodarskie
      • Agrofirma
      • Agro Flota
      • Instalacje OZE
    • Zgłoś szkodę
    • Pomoc
    • Kontakt
  • Zaloguj się
  • Zarejestruj się
Podatek od emisji metanu pochodzącego od krów
Autor Dawid Rydzyński
16.06.2022
#Estonia #Nowa Zelandia #podatki #rolnictwo na świecie #zmiany klimatyczne

Podatek od emisji metanu pochodzącego od krów

Mówi się, że w życiu są dwie pewne rzeczy – śmierć i podatki. Obciążenia fiskalne tworzy człowiek – nic więc dziwnego w tym, że z biegiem czasu pojawiają się coraz bardziej kreatywne rozwiązania w tej dziedzinie. Być może w najbliższym czasie drugi kraj na świecie – Nowa Zelandia – wprowadzi podatek od… emisji metanu pochodzącego od zwierząt gospodarskich.

Estonia jako pierwsza

Pierwszym krajem, który wprowadził opodatkowanie „krowiego” metanu była Estonia. Miało to miejsce w 2008 roku. Włodarze tego niewielkiego nadbałtyckiego kraju nie poszli ostatecznie szeroko – obciążenia fiskalne dotknęły tylko właścicieli krów, pozostałe zwierzęta gospodarskie mogły wydzielać metan „bezkosztowo”.

Nowa Zelandia – podatek nie tylko dla krów

Trochę dalej ma pójść Nowa Zelandia w tym zakresie. Pierwsze próby nałożenia podatku „metanowego” miały miejsce w 2003 roku. Wtedy jednak temat ucichł z uwagi na protesty.

Prawie dwie dekady później temat wrócił na tapetę. W ramach założeń polityki klimatycznej nowozelandzki rząd chce objąć podatkiem metan pochodzący nie tylko od krów, ale również od owiec. Płacić go mają hodowcy zwierząt, zebrane zaś środki będą przeznaczone na rozwój zrównoważonego rolnictwa. Mniejsze obciążenia dotkną najprawdopodobniej tych rolników, którzy będą stosować dodatki do pasz mające ograniczać produkcję metanu podczas procesu trawienia u zwierząt.

Skąd pomysł takiego podatku

Nowa Zelandia jest specyficznym krajem, o niewielkiej liczbie ludności, aczkolwiek dobrze rozwiniętym rolnictwie. Liczba krów i owiec jest tam blisko siedem razy większa niż liczba mieszkańców wspomnianego państwa. Szacuje się, że nowozelandzkie rolnictwo odpowiada praktycznie za połowę emisji gazów cieplarnianych – stąd szukanie rozwiązań mających na celu redukcję tego wskaźnika.

Decyzję co do wprowadzenia podatku rządzący mają podjąć w grudniu 2022 roku. Gdyby pomysł wszedł w życie, hodowcy owiec i krów „zyskaliby” nowe obciążenie fiskalne w 2025 roku.

Źródło: forbes.pl, swiatoze.pl

Zdjęcie: David Mark / pixabay

Przeczytaj także

Jaka czaszka, taka praca | Ciekawostki (agro)historyczn...

Jaka czaszka, taka praca | Ciekawostki (agro)historyczn...

Chłop w dawnych czasach nie miał lekko. Jego los zależał od kaprysu właściciela folwarku. Musiał pracować na r...

Quiz o ziemniakach | 7 pytań, które czekają na Twoją od...

Quiz o ziemniakach | 7 pytań, które czekają na Twoją od...

Ziemniaki są częstym bohaterem niedzielnych obiadów – wraz z kotletem schabowym potrafią doprowadzić do stanu ...

Nie lubię poniedziałku… bo w stołówkach nie ma mięsa | ...

Nie lubię poniedziałku… bo w stołówkach nie ma mięsa | ...

Symboliczna jest jedna ze scen w komedii „Miś”, w której ojciec mówi do syna podczas przedstawienia teatralneg...

Rolnictwo Artykuły Wiedza rolnicza W skrócie Wydarzenia
Generali Agro Ubezpieczenia Szkody
i-Rolnik Pomoc Kontakt Rejestracja - korzyści
Warunki korzystania Polityka prywatności Pliki cookies Regulamin
iRolnik
© 2025 Generali T.U. S.A. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Zapoznaj się z Polityką prywatności, gdzie znajdziesz szczegółowe informacje dotyczące przetwarzania danych osobowych.AkceptujZamknij