Tradycje wigilijne na dawnej polskiej wsi
Wieczerza wigilijna to najbardziej uroczysta kolacja w przeciągu całego roku. Z tym dniem związane są liczne ludowe wierzenia i zwyczaje, niektóre z nich przetrwały nawet do dziś. Zabieramy Was teraz w małą podróż w czasie – na dawną, polską wieś.
Do białej izby…
Dawniej wieczerzę wigilijną spożywano w tzw. białej izbie – była bielona wapnem. Stół musiał być nakryty białym, lnianym obrusem, pod którym kładziono siano. Nogi stołu okręcano słomą, a w niektórych regionach opasywano je łańcuchem. Miało to zapewnić bezpieczeństwo całej rodzinie. Niekiedy też snopy słomy kładziono w cztery kąty izby.
Wigilię rozpoczynano od wspólnej modlitwy i dzielenia się opłatkiem. Tradycyjne wigilijne potrawy były przyrządzone z płodów rolnych, a także darów lasu. Na wsiach przygotowywano około 7 potraw, zwykle na 12 dań mogli sobie pozwolić jedynie ludzie bardzo zamożni. Na wigilijnej wieczerzy królował m.in. barszcz, kapusta, groch, suszone grzyby, kluski z makiem czy kutia.
Wigilia – niezwykły czas…
Bardzo powszechnym zwyczajem było zostawianie jednego wolnego miejsca przy stole – dla niespodziewanego gościa. W niektórych domach wolne miejsce zostawiano dla tych, którzy odeszli z rodziny.
Podczas spożywania kolacji uważano, aby nikomu nie spadła łyżka, ponieważ zwiastowało to śmierć.
Noc wigilijną uznawano za czas cudów. Wierzono np. że tej nocy woda w studniach zamienia się wino. Po wieczerzy odkładano łyżkę z każdej potrawy i zostawiano na noc dla duchów przodków. Pod talerze wkładano również różne przedmioty m.in. chleb, pierścionek, sól czy węgiel. Jeśli domownik znalazł pod swoim talerzem węgiel – mógł spodziewać się śmierci – z kolei pierścionek oznaczał szybki ożenek. Symboliczne znaczenie miał też dym świecy, którą zdmuchiwano po wieczerzy. Jeśli dym unosił się w górę, wróżyło to zdrowie, jeśli zmierzał do drzwi – oznaczało to zbliżającą się śmierć.
Po wieczerzy wigilijnej obowiązkowo domownicy udawali się do kościoła na pasterkę, aby uroczyście powitać Narodzonego Pana. Warto dodać, że w Dzień Bożego Narodzenia nie wykonywano żadnych prac gospodarskich.
Źródło: KalendarzRolników.pl