Odszkodowania dla rolników za szkody łowieckie w uprawach lub płodach rolnych
Od lat rosną kwoty odszkodowań łowieckich. Sezon łowiecki 2018/19 zaowocował wypłatami dla rolników w wysokości 61 mln zł, a kolejny już 104 mln zł! Wnioski o odszkodowanie zwykle kończą się sukcesem. W sezonie 2020/21 z 45 tys. szacowań złożono jedynie 1460 odwołań do nadleśnictwa, a 34 zakończyły się w sądzie.
W artykule, w prostych słowach:
- kiedy przysługuje odszkodowanie łowieckie?
- co zmieniło się na lepsze od grudnia 2021 roku?
- czego dopilnować podczas szacowania szkód łowieckich?
- kiedy spodziewać się wypłaty?
Szkody łowieckie a straty rolnicze
Wielu rolników rokrocznie odnotowuje straty spowodowane przez zwierzynę łowną. Niemal każdy z nas widział kiedyś zbuchtowane przez dziki pole lub łąkę. Na szczęście można odzyskać choć część utraconych zysków w postaci odszkodowań łowieckich. Przysługują one za straty spowodowane przez określone zwierzęta łowne: dziki, jelenie, sarny, łosie, daniele.
Należy się odszkodowanie, a może nie?
Odszkodowania łowieckie przysługują rolnikom za straty w uprawach lub płodach rolnych i są wypłacane przez dzierżawcę lub zarządcę obwodu. Odszkodowania należą się także za szkody powstałe podczas polowania.
Rekompensata nie jest jedyną formą zadośćuczynienia. Wystarczające może być po prostu naprawienie szkody przez myśliwych.
Ustawa Prawo Łowieckie wylicza jednak szereg sytuacji kiedy odszkodowanie się nie należy, np. jeżeli uprawy założono z ‘rażącym naruszeniem zasad agrotechnicznych’, albo płody składowano tuż przy lesie.
Myśliwi mają obowiązek chronić gospodarstwa ze swojego obwodu łowieckiego
Szkodom zapobiegać ma budowanie przez myśliwych (zarządcę lub dzierżawcę obwodu łowieckiego) takich urządzeń łowieckich lub wykonywanie takich zabiegów profilaktycznych, które zabezpieczają uprawy i płody, np. ambony, ogrodzenia. Oczywiście nic nie może dziać się bez zgody właściciela gospodarstwa, na którego obszarze myśliwi proponują podjąć takie działania.
Od grudnia 2021 więcej rolników ma prawo do odszkodowań łowieckich
Zmiana przepisów z 2021 roku wprowadza bardzo korzystne dla gospodarstw rolnych rozszerzenie listy uprawnionych do odszkodowań. Do 2021 roku rekompensaty należały się tylko takim rolnikom, którzy zgodzili się na wykonanie przez myśliwych prac zabezpieczających gospodarstwa. Od 2021 roku rekompensaty za straty łowieckie przysługują także tym, którzy nie wyrazili zgody na zabezpieczenia a szkody powstały niezależnie od ich istnienia.
Warto walczyć o swoje – czyli droga do uzyskania odszkodowania łowieckiego
Aby uzyskać odszkodowanie, najpierw trzeba zgłosić szkodę i ją oszacować.
Poszkodowany rolnik powinien złożyć wniosek o odszkodowanie łowieckie do dzierżawcy albo zarządcy obwodu łowieckiego. We wniosku należy wpisać dane osobowe, adres, numer telefonu właściciela oraz wskazać miejsce i rodzaj szkody.
Kolejnym krokiem jest szacowanie strat. Dokonuje go zespół złożony z: właściciela poszkodowanego gospodarstwa, przedstawicieli wojewódzkiego ODR oraz przedstawicieli dzierżawcy lub zarządcy obwodu łowieckiego. Warto zapamiętać, że nieobecność dwóch pierwszych przedstawicieli nie zatrzymuje szacowania.
Szacowanie szkody obejmuje dwa etapy. Pierwszym są oględziny, które powinny się odbyć najlepiej niezwłocznie, a najpóźniej w ciągu 7 dni od złożenia wniosku o odszkodowanie łowieckie. Ustala się podczas nich: jakie zwierzę wyrządziło szkodę, jaki rodzaj, obszar i procent uprawy został zniszczony a także stan i jakość uprawy.
Niezwłocznie po oględzinach przedstawiciel obwodu łowieckiego powinien sporządzić w trzech kopiach protokół (po jednej dla każdego uczestnika oględzin). Warto się upewnić czy zawiera on wszystkie wymagane prawem elementy:
- imiona i nazwiska oraz czytelne podpisy uczestników oględzin;
- datę sporządzenia protokołu oraz datę dokonania oględzin;
- wynik ustaleń;
- szkic sytuacyjny uszkodzonej uprawy;
- informację o zastrzeżeniach do ustaleń oględzin, lub o ich braku.
Uwaga: każdy z uczestników oględzin, w tym poszkodowany rolnik ma prawo podać do protokołu oględzin zastrzeżenia wobec jego ustaleń wraz z uzasadnieniem.
Drugim etapem jest szacowanie ostateczne. Jak precyzuje prawo łowieckie „Dokonuje się go najpóźniej w dzień sprzętu, przed dokonaniem sprzętu uszkodzonej uprawy” lub „w terminie 7 dni od dnia otrzymania wniosku” o odszkodowanie. Obowiązek pisemnego poinformowania obwodu łowieckiego o planowanym terminie sprzętu spoczywa na rolniku (7 dni przez tym terminem).
Podobnie jak po oględzinach, również po szacowaniu ostatecznym obwód łowiecki powinien sporządzić protokół. Zawiera on, poza takimi samymi elementami jak protokół z oględzin, także informację o plonie z 1 ha oraz finalne oszacowanie szkody bez podania wysokości odszkodowania.
To lokalny nadleśniczy, na podstawie protokołów szacowania w ciągu 14 dni od ich dostarczenia, podejmuje decyzję o wysokości odszkodowania.
Teraz już wystarczy czekać na wypłatę odszkodowania. Zgodnie z prawem powinna ona być dokonana w ciągu 30 dni od daty doręczenia decyzji.
Sprawa oczywiście może ciągnąć się dłużej jeżeli rolnik złoży zastrzeżenia do protokołów szacowania, odwołał się do nadleśnictwa albo skierował sprawę do sądu.
Zdjęcie: Shutterstock
Źródła:
Ustawa z 13 października 1995 r. – Prawo łowieckie https://lexlege.pl/prawo-lowieckie/
Zmiana przepisów z 2021 roku: Ustawa z 14 października 2021 r. o zmianie ustawy Prawo łowieckie, https://www.dziennikustaw.gov.pl/DU/rok/2021/pozycja/2112
http://orl.katowice.pl/gospodarka/szkody-lowieckie.html
https://www.agrofakt.pl/odszkodowania-za-straty-lowieckie-co-sie-zmieni/
https://agroprofil.pl/wiadomosci/odszkodowania-za-straty-lowieckie/
https://www.agropolska.pl/prawo/prawo-do-odszkodowan-lowieckich-zostalo-rozszerzone,1030.html