Łąka - nie dość, że jest źródłem pożytku dla owadów zapylających, to jeszcze pozwala oszczędzić wodę
W naszej strefie klimatycznej łąki należą do zbiorowisk półnaturalnych, czyli nieodłącznie związane są z gospodarczą działalnością człowieka. Ich skład florystyczny zależy od wielu czynników: siedliskowych i stosowanych zabiegów agrotechnicznych, w tym regulacji stosunków wodnych, nawożenia i częstotliwości koszenia.
Kwietne łąki odgrywają ważną rolę w ochronie różnorodności biologicznej: pełnią rolę korytarzy ekologicznych i funkcjonują jako źródła pożytku dla pszczół i dzikich owadów zapylających. Łąki kośne na terenach użytkowanych rolniczo są bardzo wrażliwe na zmiany w sposobie gospodarowania i użytkowania. Intensyfikacja użytkowania łąk przez np. nadmierne nawożenie skutkuje zdominowaniem płatów przez różne gatunki traw. Zbyt wczesny termin koszenia – często w połowie maja – sprawia, że część gatunków nie ma szansy zakwitnąć przed pierwszym pokosem. Z kolei zaniechanie ich użytkowania, np. wypasu, koszenia prowadzi do stopniowego zaniku cennych gatunków i samoistnego przekształcenia łąk w mniej bogate florystycznie zbiorowiska.
Murawy i kwietne łąki stanowią źródło pożywienia dla licznych gatunków owadów zapylających, którego głównym źródłem jest nektar i pyłek kwiatowy. Na terenach silnie zurbanizowanych, dostęp do rodzimych gatunków kwietnych bywa ograniczony, ale możemy zastąpić je roślinami ozdobnymi. Aby wspierać populacje zapylaczy, wszędzie tam, gdzie to możliwe, należy uprawiać takie gatunki, które zapewnią owadom pyłek i nektar. Coraz częściej obserwujemy przekształcenie terenów zielonych w miastach, np. trawników, w kwietne łąki. Miejsca takie zapewniają pokarm różnym owadom przez cały sezon wegetacyjny.
Oprócz tego gatunki roślin kształtujących zbiorowiska roślinności łąkowej mogą przyczynić się do poprawy warunków retencji w szeroko rozumianych ekosystemach hydrogenicznych. Zastępując trawnik kwietną łąką zaoszczędzimy czas, pieniądze, a także wodę, która jest potrzebna do nawadniania trawników, aby zachować ich intensywną zieleń w okresie lata.
Autor: dr hab. Mariusz Kulik, prof. UP w Lublinie, adiunkt, Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie, Katedra Łąkarstwa i Kształtowania Krajobrazu
Źródło: stopsuszy.pl
Zdjęcie: Pixabay