Bydło mleczne ma dużą wartość, dlatego wymaga odpowiedniego zabezpieczenia
Rozmowa z Sergiuszem Lenhardtem, menedżerem w Biurze Ubezpieczeń Rolnych Generali Agro, o udziale w Dniach Farmy Mlecznej i roli ubezpieczeń w produkcji bydła.
Generali Agro (jeszcze jako Concordia) wzięła udział w tegorocznych Dniach Farmy Mlecznej. Dlaczego takie wydarzenia są ważne dla rolników zajmujących się produkcją zwierzęcą?
Przede wszystkim to szansa na zapoznanie się z wszelkiego rodzaju nowinkami branżowymi – szczególnie w przypadku sprzętu, bo w dużej mierze Dni Farmy Mlecznej tego dotyczyły. Na miejscu zorganizowano wystawy i pokazy wszystkiego, co można zakupić w Polsce i co pomoże usprawnić pracę w gospodarstwie. Dla nas – Generali Agro – takie imprezy to okazja do kontaktu i rozmowy z hodowcami, którzy są naszymi klientami. W ten sposób poznajemy ich oczekiwania, możemy wymienić swoje spostrzeżenia i w efekcie poprawić ofertę, jeszcze lepiej dopasowując ją do zmieniających się trendów w chowie zwierząt.
Czy rolnicy chętnie rozmawiają o ubezpieczeniach?
W trakcie takiego wydarzenia rolnicy mają kontakt z wieloma firmami z branży, które usprawniają i zabezpieczają hodowlę. Jest tu więc także miejsce na rozmowy o ubezpieczeniu stada, budynków gospodarczych i środków produkcji. Przedsiębiorcy zdają sobie sprawę, że dziś ubezpieczenie jest w rzeczywistości jednym z elementów składających się na łączny koszt produkcji, który pozwala na profesjonalne zarządzanie ryzykiem we własnym gospodarstwie. Każde działanie związane z prowadzeniem gospodarstwa, z zasady pracochłonne lub wymagające znacznych nakładów finansowych, powinno być zabezpieczone. Podczas Dni Farmy Mlecznej nasi obecni, jak i przyszli klienci, sami do nas podchodzili i rozmawiali o ubezpieczeniach – o tym, jak dziś z nich korzystają, jaką posiadają ochronę lub jak ewentualnie ją poszerzyć. To już prosta droga do skorzystania z naszej oferty.
Maksymalna suma ubezpieczenia jednej sztuki bydła w 2021 roku może wynosić 8932 zł. Tak mówi Rozporządzenie Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. To druga najwyższa kwota wśród zwierząt gospodarskich. Dlaczego bydło mleczne jest aż tak cenne?
Wysokość maksymalnej sumy ubezpieczenia na jaką można ubezpieczyć bydło z dopłatami budżetu państwa jest określona w rozporządzeniu wydawanym co roku. Jest ono publikowane w listopadzie, a kwoty w nim podane obowiązują od 1 stycznia następnego roku. Ceny się zmieniają, ale bydło mleczne ma zawsze dużą wartość. Można z niego pozyskać nie tylko mleko, ale również mięso. Poza tym produkcja bydła jest obecnie najbardziej opłacalna. Wreszcie – bydło jest stosunkowo odporne i nie wymaga ściśle kontrolowanego mikroklimatu. Krowy nie potrzebują odpowiedniej ilości światła czy kontrolowanej doby. Zwraca się uwagę tylko na wymię i żywienie. To wdzięczne stworzenia – szybko się uczą i dostosowują do zastanych warunków. Dobrym przykładem jest tu np. współpraca z robotem udojowym – krowy przyzwyczajają się do tego stopnia, że czasem po dojeniu trudno je wyprowadzić z hali udojowej.
Czy rolnicy wiedzą, co i jak mogą ubezpieczyć?
Pojawiało się wiele pytań, na które precyzyjnie odpowiadaliśmy. Podam kilka przykładów. Czy istnieje możliwość ubezpieczenia zwierząt przy okazji zakupu polisy obejmującej ochronę budynków? W ubezpieczeniu zwierząt gospodarskich z dopłatą budżetu państwa nie wymagamy objęcia ochroną nieruchomości, w której znajdują się zwierzęta, jako koniecznego warunku. Na rynku jest wiele firm, które oferują ubezpieczenia budynków, a rolnicy często nie wiedzieli, że mogą objąć ochroną także zwierzęta i nie robili tego. Dlatego gdy dochodzi do pożaru, ubezpieczyciel wypłaca odszkodowanie związane z uszkodzeniem budynków, urządzeń, ale nie pokrywa strat związanych z inwentarzem. Tego typu wątpliwości pojawiały się podczas Dni Farmy Mlecznej i mieliśmy szansę na wyjaśnienie tych kwestii. Hodowcy są generalnie świadomi zagrożeń ich codziennej pracy. Z doświadczenia wiedzą, jakie ryzyka zdarzają się najczęściej i za co warto zapłacić więcej, aby uzyskać lepszą ochronę. Ważne jest także to, że hodowca może otrzymać kompleksową i pełną ochronę w ramach jednego towarzystwa, jeśli tylko ma ono rozbudowane produkty dla rolników, tak jak Generali Agro. W dodatku cena może być atrakcyjna, szczególnie przy ubezpieczeniu zwierząt z dopłatą.
Jaką kwotę do ubezpieczenia dokłada państwo?
Wyjaśnię, jak to działa. Kiedy przystępujemy do wykupienia polisy, określamy liczbę zwierząt, które chcemy ubezpieczyć i ustalamy cenę w złotych za sztukę. Iloczyn tych dwóch wartości daje nam sumę ubezpieczenia stada. Na tej podstawie wyliczamy składkę. Do otrzymanej w ten sposób kwoty państwo dopłaca rolnikowi nawet do 65%.
Od jakich ryzyk można ubezpieczyć inwentarz?
Ubezpieczenie składa się z wariantu podstawowego i klauzuli dodatkowej. Wariant podstawowy chroni nasze stado od huraganu, uderzenia pioruna, powodzi, deszczu nawalnego, obsunięcia ziemi, lawiny i gradu. Do tego wariantu przysługuje dopłata z budżetu państwa. Wariant podstawowy warto poszerzyć o klauzulę specjalną, która obejmuje dodatkowo takie ryzyka jak ogień, eksplozję i porażenie prądem. To ostatnie ryzyko dodaliśmy w 2021 roku, odpowiadając tym samym na zapotrzebowanie zgłaszane przez klientów.
W jaki sposób ubezpieczyć ubezpieczyć inwentarz? O czym trzeba pamiętać wybierając polisę?
Przede wszystkim trzeba określić gatunki hodowanych zwierząt i zadeklarować ich liczbę. Druga bardzo ważna kwestia to cena za sztukę. To są kluczowe informacje, potrzebne do wyliczenia sumy ubezpieczenia. Poza tym klient musi wiedzieć, od jakich ryzyk chce się ubezpieczyć. Okres ochrony trwa 12 miesięcy, czyli jeśli w tym czasie wydarzy się pożar – niezależnie od tego czy po miesiącu, czy dziesięciu od dnia rozpoczęcia ochrony – klient może liczyć na wypłatę odszkodowania. Co ważne, zakładamy tolerancję 10 procent jeśli chodzi o liczbę zwierząt. Jak wiadomo, w stadzie zwierzęta rodzą się i umierają. Kiedy rolnik dokupuje kolejne sztuki, mówi się, że przeprowadza tzw. remont stada. Tych zmian ilościowych w granicy 10 procent nie musi za każdym razem zgłaszać ubezpieczycielowi.
Czy w ramach jednej polisy można ubezpieczyć kilka gatunków zwierząt? Nie każde gospodarstwo jest przecież wąsko sprofilowane.
Oczywiście. Polisa umożliwia ubezpieczenie różnych gatunków zwierząt w danej lokalizacji. Oprócz tego w ramach jednej polisy można ubezpieczyć maksymalnie 3 lokalizacje dla tego samego ubezpieczonego.
W czym oferta Generali Agro (wcześniej Concordia) jest lepsza niż konkurencji? Dlaczego rolnicy powinni skorzystać właśnie z tej ochrony?
Produkty ubezpieczeniowe tworzymy wspólnie z rolnikami. Rozmawiamy z nimi podczas wydarzeń branżowych i szkoleń, poznajemy ich potrzeby i dzięki temu możemy przygotować ofertę, która na nie odpowiada. Przykładem może być już wspomniane dodanie do klauzuli ryzyka porażenia zwierząt prądem. Z takich spotkań wywnioskowaliśmy też, że ważna jest dodatkowa ochrona dla bydła w kontekście miejsca ubezpieczenia. Jak wiemy, te zwierzęta przebywają nie tylko w oborach, ale są też prowadzone np. na pastwisko. Często słyszeliśmy o sytuacjach, w których coś przytrafiło się zwierzętom podczas wypasania, a rolnik nie otrzymał odszkodowania, bo ubezpieczenie chroniło bydło tylko wewnątrz obory. W związku z tym określiliśmy w ujęciu tego ubezpieczenia maksymalnie 3 numery działek. W mojej ocenie to poważne i konkurencyjne rozszerzenie, na które jest realne zapotrzebowanie wśród hodowców.
Przy tworzeniu produktu kierowaliśmy się zasadą: ma być prosto, łatwo i wygodnie. Czyli w ciągu kilku minut od spotkania z agentem, klient może wrócić do domu z wykupioną polisą. Wliczając w to oczywiście określenie wszystkich potrzeb i ustalenie szczegółów zakresu ubezpieczenia. Nie mamy zawiłych formalności i nie wymagamy dostarczania dużej liczby dokumentów. Co ważne – dajemy możliwość ubezpieczenia samych zwierząt, z wyłączeniem budynków, w których są przechowywane. Do tego dochodzą atrakcyjne ceny. Dzięki dopłatom z budżetu państwa i porównaniu tego z kosztami produkcji, pełen pakiet ubezpieczenia kosztuje tyle, ile kosztowałaby sama klauzula bez tej dopłaty. Warto też dodać, że dla nowych klientów oferujemy nawet do 35% zniżki na klauzulę rozszerzającą zakres ubezpieczenia. To wszystko świetnie się sprawdza i myślę, że to jest naszą główną przewagą na rynku.